4.19.2013

3.To już kolejny... post po dłuższej przerwie!

Cześć!

Tak jak w tytule. Zawsze mi się to zdarza po założeniu bloga. Zapał na początku jest duży, a potem sobie powtarzam "dobra dziś coś napiszę" mija godzina, dwie "dobra, jutro na pewno coś napiszę" no i właśnie wychodzi na to, że nie piszę tak kilka dni, tygodni, usuwam bloga. No ale tym razem obiecałam sobie, że będzie inaczej, więc piszę :D Na swoje usprawiedliwienie: w środę miałam urodziny, a od wtorku jestem chora. A mój plan dnia wygląda teraz mniej więcej tak:
A zamiast opalania, kołdra i gry. 
 Dobra, do rzeczy, bo muszę napisać o ważnej rzeczy w moim życiu..
Mianowicie, JEDZENIE. Tak! Kocham jeść! A gdzie się nie obejrzę widzę właśnie JEDZENIE. Włączam TV - jedzenie, Magda Gessler, Ugotowani, Przepis na życie (tak jest - TVN 24/7..), w internetach to samo, kwejk - jedzenie, tumblr - jedzenie, facebook - jedzenie, nawet reklamy pokazują mi jedzenie (może dlatego, że cały czas szukam przepisów?), youtube też proponuje mi jakieś przepisy. Wchodzę do sklepu jedzenie otwieram lodówkę.. pusto. Nie no, też jedzenie. FOOD, FOOD EVERYWHERE. Naprawdę. No tak tylko co w związku z tym.. na przykład to, że cały czas chce mi się jeść, gdybym mogła być gruba pewnie bym była, ale nie jestem, bo jakoś nie mogę przytyć, na szczęście! Druga sprawa, te wszystkie potrawy, które podsuwają nam pod nos media wyglądają tak pięknie i smacznie, że aż ślinka cieknie! A weź na zadupiu kup te składniki, graniczy to z cudem. I weź tu coś ugotuj, weź się coś naucz. DUPA.
A wrócę jeszcze do dość popularnej ostatnio MAGDY GESSLER. O tak. Właśnie tak. Pani restauratorka, właścicielka supermegadobrych restauracji blablablabbaldababalbalbaa i takie tam. No ale.. czy tylko mnie ta osóbka irytuje? Zawsze jakoś dało się to przeżyć ale jak widzę jak wypierdala cały zastawiony po brzegi stół na podłogę, BO ZUPA JEST ZA SŁONA, to to już kurwa przesada. No dobra bo to głupi program telewizyjny i pewnie to i tak nieprawda, no ale pokazują to ludziom, żeby pokazać wielkość Mrs. Gessler, o tak, patrzcie marne ludziki, ja jebnę stołem a wy będziecie to sprzątać! Tak się świetnie złożyło, że natrafiłam na jej spektakularny upadek we wczorajszym programie!
 Oczywiście nie omieszkała się wyżyć i obrzucić gównem "chujową posadzkę" czy jakoś tak. No ale nieważne, chociaż raz korona jej spadła z głowy. 

A co wy sądzicie o Pani Gessler? Przepadacie za nią czy raczej jesteście zwolennikami takiego porównania: 
?

A może tak jak ja kochacie jeść i wasza wymarzona praca wygląda o tak:

Komentujcie, obserwujcie, czytajcie, zaglądajcie tu częściej! 

Goodbye y'all!

2 komentarze:

  1. hej,po pierwsze nie rozumiem czemu masz tu tak mało komentarzy xd fajnie tu,posty ciekawe pisane z sensem,czego chcieć więcej ? ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. a i wybacz nienawiązania do posta,co do pani Gessler nie mam zdania xd

    OdpowiedzUsuń